- Spód: Herbatniki/ciasteczka zmielić blenderem do uzyskania drobnego pyłu/kruszonki. Masło roztopić i połączyć ze zmielonymi ciasteczkami. Gotową masę wyłożyć na dno tortownicy z odpinanym bokiem (dla wygody). Ubić łyżką lub dnem szklanki i wstawić do lodówki na 1 godzinę. 
- Masa serowa: Twaróg zmiksować blenderem z cukrem, dodać wanilię, ubitą śmietankę (lub śmietanę) i rozpuszczoną w wodzie żelatynę. Ja jeszcze dodałam parę łyżek stołowych niezbyt drobno zmielonych ciasteczek, co nadaje masie ciekawą teksturę. Masę serową wyłożyć na spód i wstawić do lodówki na parę godzin (najlepiej 3-4 godziny). 
- Wierzch: Po upływie wskazanego czasu na stężałą masę serową wyłożyć dowolne owoce i zalać je schłodzoną (ale jeszcze płynną/lekko tężejącą) galaretką. Wstawić do lodówki, najlepiej na całą noc.